Co najmniej 12 tys. placówek oświatowych oferuje w Polsce rozmaite formy edukacji pozaszkolnej: uzupełnianie wykształcenia do matury, liczne kursy zawodowe, językowe itp. Ile ich dokładnie jest a zwłaszcza jak kształcą – nie wiadomo. Nikt ich nie ewidencjonuje ani nie kontroluje jakości świadczonych tu usług edukacyjnych (z ekspertyzy Banku Światowego, dotyczącej kształcenia dorosłych w Polsce). Uczyć każdy może?
Prof. dr hab. Janusz Gęsicki,
pedagog z Instytutu Badań Edukacyjnych:
– Pozaszkolne usługi edukacyjne można zarejestrować w kuratorium albo prowadzić na podstawie prawa gospodarczego i ta druga droga wybierana jest najczęściej.
Polityka
25.2003
(2406) z dnia 21.06.2003;
Społeczeństwo;
s. 88