Archiwum Polityki

Strażnicy wolnego słowa

Dawni podziemni dziennikarze, wydawcy, kolporterzy i drukarze zorganizowali Dni Wolnego Słowa dla przypomnienia, iż wolna prasa nie zawsze była do kupienia w kioskach. – Bez niezależnych wydawnictw nie doszłoby w Polsce do wyborów 4 czerwca 1989 r. – przypomina Mirosław Chojecki, pierwszy szef wydawnictwa NOWA, dzisiaj organizator obchodów rocznicowych. Wiele pozycji z wydawniczych osiągnięć powstałej w 1977 r. Niezależnej Oficyny Wydawniczej można obejrzeć (do 13 czerwca) na wystawie zorganizowanej na Politechnice Warszawskiej. Zaplanowano też specjalne koncerty (m.in. z udziałem Przemysława Gintrowskiego i Jacka Kleyffa), dyskusje panelowe, a także serię spotkań z młodzieżą gimnazjalną i licealną.

W 1977 r. w Lublinie ukazał się pierwszy numer „Zapisu”. Przez 12 lat, do 1989 r., działacze demokratycznej opozycji wydawali ponad 2700 podziemnych czasopism, w tym tak opiniotwórcze jak „Tygodnik Mazowsze” (wyszło 290 numerów), „Polityka Polska”, „KOS” czy „Solidarność Walcząca” (237 numerów). W NOWEJ średnio co dwa tygodnie wydawano kolejne książki w nakładach od 500 do nawet 12 tys. egzemplarzy. Dzięki ludziom z NOWEJ ujawniano prawdę o PRL. Spotykały ich za to represje i szykany.

Polityka 24.2003 (2405) z dnia 14.06.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama