Przy stawce 18 proc. i skasowaniu wszystkich ulg do budżetu wpłynęłoby tyle samo pieniędzy z PIT co obecnie. Najubożsi płaciliby natomiast niższe podatki, gdyż kwota wolna zostałaby podniesiona do 4 tys. zł. Do takich wniosków doszli specjaliści z Polskiej Rady Przedsiębiorczości (reprezentującej wszystkie liczące się organizacje biznesowe). Budżet nie straci, ale gospodarka zyska, ponieważ małe polskie firmy, których właściciele rozliczają się w systemie PIT, stałyby się bardziej konkurencyjne.
Polityka
24.2003
(2405) z dnia 14.06.2003;
Gospodarka;
s. 40