Największa na świecie firma produkująca filmy fotograficzne – Eastman Kodak – zapowiada, że zwolni w tym roku od 4,5 do 6 tys. pracowników, bo w drugim kwartale 2003 r. zyski spadły dramatycznie – aż o 61 proc. – zapowiada prezes Dan Carp. Powód: ludzie za mało pstrykają. Część już nie pstryka, bo się zaopatrzyła w aparaty cyfrowe, ale główna przyczyna jest prozaiczna: bardzo spadł ruch turystyczny z powodu gorszej koniunktury i obawy przed SARS (to przede wszystkim w Azji, gdzie Kodak miał 8 tys. magazynów). Niespodziewanie Kodak kupił firmę, która zajmuje się produkcją aparatów do zdjęć stomatologicznych. Widać to pewniejszy interes.
Polityka
31.2003
(2412) z dnia 02.08.2003;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 15