Archiwum Polityki

Bush już zbiera na kampanię

Urzędujący prezydent George W. Bush przegonił wszystkich rywali z Partii Demokratycznej w gromadzeniu funduszy na kampanię wyborczą przed wyborami prezydenckimi w przyszłym roku. W sprawozdaniu dla państwowej komisji wyborczej za drugi kwartał bieżącego roku komitet na rzecz reelekcji Busha Juniora podał, że na konto jego kampanii wpłynęło 34,4 mln dol. od 105 tys. darczyńców. Dziewięciu polityków Partii Demokratycznej ubiegających się o nominację na kandydata na prezydenta w wyborach 2004 r. zebrało razem 31 mln dol. Wyniki finansowe potwierdzają złą kondycję demokratycznej opozycji. Wciąż brak też jej oczywistego lidera, który byłby w stanie podjąć walkę wyborczą z Bushem. Największe rozczarowanie wzbudził wynik wytrawnego parlamentarzysty Dicka Gephardta – 3,8 mln dol., czyli o 1,2 mln mniej niż zakładał jego sztab wyborczy. Zaskoczeniem zaś był sukces byłego gubernatora stanu Vermont Howarda Deana: 7,6 mln dol. Dean cieszy się poparciem gwiazd Hollywoodu, m.in. Robina Williamsa, Paula Newmana, Susan Sarandon, Mela Brooksa i Barbry Streisand, ale także lewego skrzydła obozu demokratów, skupiającego zaciekłych przeciwników Busha i całego waszyngtońskiego establishmentu. Trzeba jednak pamiętać, że zgromadzone fundusze nie są jedynym miernikiem siły wyborczej pretendenta.

Polityka 31.2003 (2412) z dnia 02.08.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 15
Reklama