Archiwum Polityki

Opinie

Krzysztof Janik
szef MSWiA, o grzechach obecnej ekipy:
„– Myśmy (...) popełnili wiele grzechów. Po pierwsze, był to grzech optymizmu.
Pychy.
– Po pierwsze, optymizmu. Nie wierzyliśmy mediom, że jest aż tak źle w gospodarce. Nie wyczuliśmy dekoniunktury, dziura budżetowa Buca nie była jedynym problemem. Szła dekoniunktura, nie doceniliśmy jej głębokości i szliśmy z programem wyborczym, który się okazał niezrealizowany rządowo. To jest element tej pychy, bo ten grzech polega na tym, że wierzyliśmy, iż zrobimy więcej, lepiej, w lepszym stylu i mamy lepszych ludzi. W każdym z tych czterech elementów trochę fantazjowaliśmy. (...) Dzisiaj mamy już więcej pokory, więcej skromności”.
(W rozmowie z Piotrem Najsztubem, „Przekrój”, 27 VII)

 

Janusz Lewandowski
poseł PO, o standardach polityki:

„– Polska polityka znajduje się na równi pochyłej, zamiast podwyższania standardów. To co się stało w obecnej kadencji, ma proste wytłumaczenie w postaci udziału dwóch populistycznych organizacji, których wcześniej nie było w parlamentaryzmie III RP. Wcześniej były ekscentryczne osobowości, dziwacy, była domieszka folklorystyczna, która zdarza się w najbardziej szacujących się parlamentach świata, a w tej chwili są to zorganizowane grupy, z których jedna świadomie i celowo działa na rzecz obniżenia standardów życia parlamentarnego – rzuca im wyzwanie, rękawicę. Jeżeli jednak spojrzeć nieco inaczej, obecny parlament jest lepszym zwierciadłem wszystkich narodowych przywar, jest bliższy średniej krajowej aniżeli poprzednie parlamenty, a zwłaszcza pierwszy, kontraktowy, sztucznie ułożony z elit pokomunistycznych i solidarnościowych”.
(W rozmowie z Tomaszem Borkowskim, „Głos Wybrzeża”, 18–20 VII)

 

Marek Borowski
marszałek Sejmu RP o weryfikacji w SLD:

„– Nie wszystkim ten pomysł przypadł do gustu.

Polityka 31.2003 (2412) z dnia 02.08.2003; Opinie; s. 88
Reklama