Zawsze wiedziałam, że sprzedany obraz może trafić wszędzie.
Rowenna Morrill
malarka amerykańska
Obraz pani Morrill trafił do pałacu Saddama Husajna. Ściślej – dwa, bajecznie kolorowe i bajkowe w treści; pierwsza rozpoznała je w telewizyjnym dzienniku siostra artystki. Prezydent Iraku kazał nimi ozdobić swoje prywatne apartamenty. Było na co popatrzeć – kobiety o pełnych kształtach bronią się na płótnach przed smokami i demonami – choć dla pobożnego muzułmanina taka dekoracja to zgorszenie. Pani Morrill i marszandzi już się pewnie nigdy nie dowiedzą, czy dyktator kupił i trzymał jej obrazy na dowód dekadencji sztuki jankeskiej, czy też z całkiem innych powodów rodem z dr. Freuda.
Ci, którzy chcą zablokować tę reformę, nie mogą liczyć na cień mojej sympatii. Ulica może przekazać swój pogląd, ale to nie ulica rządzi.
Jean-Pierre Raffarin
premier Francji
Raffarin ogłosił reformę: w sektorze publicznym okres składkowy – dla otrzymania emerytur – zostanie wydłużony z 37,5 roku do 40 lat. Związki zawodowe odpowiedziały milionowymi manifestacjami protestu. Premier Raffarin, ceniony za koncyliacyjny charakter i dobroduszność, zdenerwował się: związkowcy nie zmienią przecież praw matematyki. Oto problem wielu premierów: postawić się i powiedzieć kilka gorzkich słów prawdy czy schlebiać ludziom w nadziei, że jakoś to będzie.
To nie jest prawdziwa zespołowa odpowiedzialność, ponieważ nic takiego jak zespół nie istnieje.
Clare Short
brytyjska minister ds. rozwoju międzynarodowego
Clare Short podała się do dymisji. Brytyjska minister nie pierwszy raz krytykowała politykę premiera Tony’ego Blaira wobec Iraku.