Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Prezydent Kwaśniewski przemówił w Parlamencie Europejskim. W wystąpieniu pojawił się wątek mitologiczny – przypomnienie Europy, która tak oczarowała Zeusa, że ten podstępnie ją uprowadził, udając byka. Metafora zrobiła wrażenie na słuchaczach. Jak pisze „Życie Warszawy”: „Przecież Europa była porwana i zgwałcona – dziwili się słowom Polaka. Poddaję się wszystkim skojarzeniom – wyjaśnił tajemniczo prezydent”.

Wyścig Pokoju wjechał na polskie ziemie i natychmiast zaczęły się kłopoty. Mianowicie kierownictwa ekip Niemiec i Czech zgłosiły kradzież busów towarzyszących na trasie peletonowi. Zdarzenie komentują nasi internauci: „Że Niemcom ukradli, to rozumiem, ale po co Czechom?”, „Ależ to normalka, nie wiedzą do jakiego kraju jadą, czy co”, „Dobrze, że nie ukradli rowerów, bo to dopiero byłby wyścig”.

Posłanka Renata Beger, reprezentująca Samoobronę w komisji śledczej, ma jeszcze i tę zaletę, że jest kobietą bezpruderyjną. W wywiadzie dla „Super Expressu” śmiało opowiedziała o swym życiu erotycznym: „Jaki sposób miała pani na męża?”. „Ściągnęłam go wzrokiem. Mówią, że mam specyficzny. Kolega twierdzi nawet, że mam kurwiki w oczach”. „Lubi pani seks?”. „Jak koń owies”. „Z odrobiną perwersji?”. „Ja tu mówię o zdrowym seksie. Takim, który uprawia mężczyzna z kobietą i kobieta z mężczyzną. Niewymuszony, udawany, co często przydarza się kobietom”. „Poszłaby pani na randkę z posłem Ziobro?”. „Gdybym już miała oszaleć, to nie w tym typie”.

Wywiad spotkał się z szerokim echem. Obszerny komentarz ukazał się w „Trybunie”: „Jeśli tekstów, w których pani Renata uzyska okazję do podobnych wypowiedzi, będzie więcej, to nie wątpię, że podbije serca kolejnych wyborców.

Polityka 21.2003 (2402) z dnia 24.05.2003; Polityka i obyczaje; s. 122
Reklama