Jerzy Owsiak zagroził szpitalowi im. św. Łukasza w Tarnowie odebraniem sprzętu do badania dzieci niedosłyszących podarowanego przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Otrzymał informacje, że ze sprzętu korzysta się rzadko, a na badania trzeba czekać miesiącami. Jako powód władze szpitala podawały wysoki koszt wykorzystywania urządzeń. – Przed przekazaniem sprzętu zawsze informujemy, ile kosztuje eksploatacja i pytamy, czy szpital na to stać. W Tarnowie też wiedzieli, na co się decydują – tłumaczy Owsiak.
Polityka
28.2003
(2409) z dnia 12.07.2003;
Ludzie i wydarzenia;
s. 12