Prezydent Kaczyński, w ramach taniego państwa, wyzbywa się majątku swojej Kancelarii. Rozdaje nawet te dobra, które Kancelarii Prezydenta RP powierzono warunkowo.
Poszło o Dworek Prezydencki w Ciechocinku. To dar narodu dla prezydenta Ignacego Mościckiego, który latem 1932 r. leczył się w Ciechocinku. Mościcki co prawda nigdy później kujawskiego kurortu nie odwiedził, ale pomieszkiwały tu ważne osoby, z marszałkiem Piłsudskim na czele. W latach 80. dworek przejął samorząd Ciechocinka.
– Zainteresowałem nim Kancelarię prezydenta Kwaśniewskiego – wspomina burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz. – Wyremontowany za pieniądze Kancelarii, oficjalnie podarowaliśmy Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej. Drogą nieoficjalną dowiedziałem się, że prezydent Kaczyński chce zamienić rezydencję na hotel dla oficerów wracających z zagranicznych misji.
– To nietrafiony pomysł – komentuje była szefowa Kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego Jolanta Szymanek-Deresz. – Wartości historyczne są oczywiste, a dwór pełni też ważną funkcję edukacyjną. Jest tam muzeum prezydentury Ignacego Mościckiego.
W notarialnym akcie darowizny, potwierdzającym przekazanie dworu Kancelarii Prezydenta, jest zapis, że jeśli obdarowany zmieni przeznaczenie obiektu – akt darowizny Ciechocinek może cofnąć.