Archiwum Polityki

Narkotyczny kryminał

Przez ciemne zwierciadło” – arcyciekawa wizja Ameryki opętanej na punkcie ścigania ćpunów – jest drugą dopiero próbą zmierzenia się z imponującym dorobkiem powieściowym Dicka (pierwszą był „Łowca Androidów”). Podjął się tego amerykański reżyser Richard Linklater, autor nieznanej w Polsce kreskówki „Waking Life” z 2001 r., nazwanej przez krytykę pierwszą niezależną animacją komputerową w USA. Głównym bohaterem filmu „Przez ciemne zwierciadło” jest agent policji (Keanu Reeves), pracujący w komórce do zwalczania narkotyków. Narracja prowadzona jest tak, by utrudnić widzowi ustalenie prawdziwej tożsamości bohatera, zażywającego tajemniczą substancję D i stale mylącego realność z halucynacjami. Nasilająca się paranoja towarzyszy również pozostałym postaciom (m.in. Robert Downey Jr., Woody Harrelson, Winona Ryder), co zakłóca ich relacje i doprowadza do obsesyjnego pytania, kto jest kim i kto kogo wsypuje policji. Zaletą filmu są też absurdalne dialogi i czarny humor, specjalność Dicka, który ponoć opisał tu swoje osobiste perypetie z wychodzenia z nałogu. J.W.

Polityka 3.2007 (2588) z dnia 20.01.2007; Kultura; s. 58
Reklama