1. „Made in Poland”, reż. Przemysław Wojcieszek. Spektakl teatralnego debiutanta objechał wszystkie festiwale, otrzymał najważniejsze nagrody i miano „legnickiej bomby”. (Teatr im. H. Modrzejewskiej, Legnica)
2. „Krum”,
reż. Krzysztof Warlikowski. Najlepszy spektakl roku, wydarzenie festiwalu w Awinionie. Żadnego zbędnego słowa i gestu – mistrzostwo.
(TR, Warszawa)
3. „Narty Ojca Świętego”, reż. Piotr Cieplak.
Ze względu na tytułowego bohatera – przedmiot debaty narodowej.
(Teatr Narodowy, Warszawa)
4. Planeta Grzegorzewski.
Robił teatr hermetyczny, erudycyjny, autotematyczny. Trudny. 9 kwietnia zmarł. Pozostały przedstawienia. (Teatr Narodowy, Warszawa)
5. „2007: Macbeth”,
reż. Grzegorz Jarzyna. Z serii rozbuchane widowiska: film wojenny z lądowaniem helikopterów i rozpylaniem gazów bojowych inscenizowany w hali fabrycznej. Zaginionym w akcji okazał się szeregowy Szekspir.
(TR, Warszawa)
6. „Taniec Wampirów”, reż. Cornelius Baltus.
Rozrywka na najwyższym poziomie: dowcipne libretto, przebojowa muzyka, zdolni wykonawcy i Roman Polański w roli pomysłodawcy i opiekuna artystycznego. (Teatr Muzyczny Roma, Warszawa)
7. „Kobieta z morza”,
reż. Robert Wilson. Kolaż pięknych obrazów z metką markowych firm Wilson i Armani. Teatr, jakiego dotąd w Warszawie nie było. (Teatr Dramatyczny, Warszawa)
8. „Wałęsa. Historia wesoła, a ogromnie przez to smutna”,
reż. Michał Zadara. Roczniki 80. o fenomenie Solidarności i jej twórcy. O przedstawieniu głośniej było przed niż po premierze, główny bohater ocenił je na cztery minus.