Archiwum Polityki

Nieskazitelny charakter ze skazą

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego musi być nieskazitelnego charakteru. Czy warunek ten spełnia osoba, wobec której toczy się postępowanie przed komisją orzekającą w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych? – Rozstrzygnąłem to we własnym sumieniu i uważam, że kryteria nieskazitelności spełniam – mówi prof. Adam Jamróz (prawnik, doktorat z nauk politycznych na UJ, habilitacja w Akademii Nauk Społecznych, były kierownik Zakładu Badań nad Współczesnym Kapitalizmem w Uniwersytecie Śląskim, w l. 1997–2001 rektor Uniwersytetu w Białymstoku), wybrany 10 lipca br. przez Sejm w skład TK.

Prof. Jamróz jesienią 2001 r. został senatorem z listy SLD-UP. Opozycja i prasa wytykały mu wówczas, że będąc rektorem państwowego uniwersytetu dorabia sobie w prywatnej uczelni i wyborczy transparent wiesza na uniwersyteckim gmachu. W lutym ub.r. do Ministerstwa Edukacji trafił raport NIK, wedle którego w UwB z poddanych kontroli wydatków na sumę 6 mln zł – ok. 74 proc. wydano naruszając ustawę o zamówieniach publicznych (nie wszczynano procedur wynikających z ustawy, zamówienia dzielono na części lub zaniżano ich wartość, aby zastosować mniej rygorystyczne procedury itp.). Rektor tłumaczył, że biurokratyczne zapory uniemożliwiają kierowanie uczelnią. NIK wystąpiła do resortowej komisji ds. naruszenia dyscypliny finansów publicznych o udzielenie upomnienia, a senator Jamróz (od jesieni 2001 r. także sekretarz stanu w MENiS) z powodu złego stanu zdrowia złożył rezygnację z ministerialnej posady.

W kwietniu ub.r. komisja ds. naruszenia dyscypliny finansów publicznych (w pierwszej instancji) byłego rektora uniewinniła.

Polityka 30.2003 (2411) z dnia 26.07.2003; Ludzie i wydarzenia; s. 12
Reklama