Archiwum Polityki

Taniec chuligana

:-,

„Chuligan uwielbia i umie tańczyć” – pisali w „Niebezpiecznych ulicach”, słynnej książce o młodzieżowych subkulturach z lat 50. Józef Czapów i Stanisław Manturzewski. Teraz styl lat 50. przeżywa renesans, co przejawia się m.in. w rosnącej popularności rock’n’rollowego nurtu psychobilly. Ukazała się właśnie płyta najlepszej polskiej formacji psycho Stan Zvezda. Zespół-legenda istniejący na alternatywnej rockowej scenie prawie 20 lat połączył żywiołowy punk, od którego zaczynał, z dynamicznym rock’n’rollem gitarowo-kontrabasowo-bębnowym i wyszła z tego niezwykła muzyka taneczna, która może porwać zarówno młodych dzisiejszych buntowników bez powodu jak ich dziadków, którzy za Bieruta nosili buty na słoninie. Płyta „Bal szkieletów” zawierająca 18 energetycznych rock’n’rollowych kawałków to nie tylko ukłon w stronę starych czasów, ale także i przede wszystkim dobry dowód na to, że proste granie i bezpretensjonalne teksty o miłości, motocyklach i awanturach mogą nie mieć nic wspólnego z prostactwem, za to dawać mnóstwo radości na koncercie i na parkiecie.

M.P.

:-) świetne
:-, dobre
:-' średnie
:-( złe
Polityka 30.2003 (2411) z dnia 26.07.2003; Kultura; s. 56
Reklama