Połowa polskich leków może zniknąć z rynku z powodu problemów z ich rejestracją. Po zmianie przepisów i wejściu do Unii Europejskiej urząd rejestracyjny nie nadąży z wystawianiem zaświadczeń dopuszczających lekarstwa do obrotu. Kilkuletnia kolejka sprawi, że polskie, z reguły tańsze, specyfiki będą zastępowane przez środki z importu.
Polityka
19.2003
(2400) z dnia 10.05.2003;
Gospodarka;
s. 40