Archiwum Polityki

Coś z życia

Pacjencie! Idą zmiany!
Mamy już pierwsze chwalebne rezultaty reformy zdrowia z zapałem wprowadzanej przez byłego ministra Mariusza Łapińskiego. Jeden z zamojskich szpitali (tzw. papieski) bardzo dynamicznie rozwija pozamedyczne formy działalności gospodarczej – czytamy w „Dzienniku Wschodnim”. Oprócz aptek na jego terenie działają „dwa kompleksy kiosków z asortymentem spożywczym i przemysłowym”, szpitalny bar Kasia, który realizuje zamówienia na studniówki i wesela oraz gotowe dania np. na święta (są serniki, babki, „oferujemy także karpia w galarecie i schab ze śliwką”), pralnia („można przynosić nawet garsonki i dywany”), spalarnia śmieci i kolektura totolotka. Mimo tak rozbudowanej infrastruktury jest jeszcze miejsce dla pacjentów. Ale można pomyśleć i o tym. W Lublinie jeden ze szpitali ma fryzjera, kwiaciarnię, pocztę, bank, a nawet wynajmuje dach.

Partyzanci z LPR

W olsztyńskim Urzędzie Wojewódzkim ktoś zabrał wystawiony na widok publiczny egzemplarz Traktatu Akcesyjnego z Unią. Liczący 700 stron tom leżał na stole w urzędowym holu wystawiony zainteresowanym do wglądu. Wojewoda Stanisław Szatkowski nie przejął się kradzieżą. „Traktuję to jako wyraz zainteresowania rozszerzeniem UE” – powiedział. Zadowolenie wojewody było jeszcze większe, gdy dowiedział się, że – jak donosi „Gazeta Olsztyńska” – traktat pożyczył sobie jeden z członków LPR. „Jak go dokładnie przejrzy, to może zmieni zdanie” (w sprawie przystąpienia do UE – red.) – wyraził przypuszczenie wojewoda. Musimy przestrzec – równie dobrze może to być początek sabotażowej akcji LPR.

Polityka 19.2003 (2400) z dnia 10.05.2003; Fusy plusy i minusy; s. 94
Reklama