Archiwum Polityki

Dochodzenie

:-,

ozornie to jeszcze jeden typowy kryminał o rutynowym śledztwie prowadzonym przez wybierającego się na emeryturę policjanta samotnika. Schematyczna, sensacyjna fabuła filmu Michaela Catona-Jonesa („Chłopięcy świat”, „Szakal”, „Rob Roy”) kryje jednak pewien zwrot akcji, który sprawia, że w „Dochodzeniu” nie wszystko daje się przewidzieć do końca. Poszukiwanym mordercą dilera narkotykowego w nowojorskiej dzielnicy Long Beach okazuje się syn prowadzącego śledztwo policjanta, nie widziany przez niego od czasu rozwodu. A przypadek, którym zajmuje się bohater, stanowi powtórzenie losu jego ojca, skazanego przed laty na krzesło elektryczne za porwanie i zamordowanie dziecka. Kryminalna akcja przeradza się więc w psychologiczną rozgrywkę pomiędzy ojcem i synem, a jej stawką jest pojednanie i przerwanie ciążącego nad rodziną fatum. Robert De Niro w roli przegranego życiowo człowieka, który przedkłada służbowe obowiązki nad więzy rodzinne, jest bardzo dobry, choć rewelacji proszę się po nim nie spodziewać. Nadspodziewanie dobrze wypadają aktorzy drugoplanowi: France McDormand w roli kochanki De Niro oraz James Franco (syn) i Eliza Duszku (jego narzeczona).

(JAW)

:-) świetne
:-, dobre
:-' średnie
:-( złe
Polityka 16.2003 (2397) z dnia 19.04.2003; Kultura; s. 60
Reklama