Lech Wałęsa już wkrótce zostanie bohaterem sztuki teatralnej. Paweł Demirski, młody dramaturg, kierownik artystyczny gdańskiego Teatru Wybrzeże, pisze sztukę o przywódcy Solidarności. – Interesują mnie wydarzenia lat 80., od strajku w stoczni do Okrągłego Stołu, widziane oczami młodego człowieka. Autor, znany z tego, że chętnie posługuje się autentycznymi historiami, przyznaje, że jest zafascynowany postacią byłego prezydenta. Według Demirskiego pokolenie, które nie zna Solidarności z własnego doświadczenia, obserwując dzisiejszą scenę polityczną nie jest w stanie zrozumieć fenomenu, jakim był ten ruch. – Chciałbym, żeby ta sztuka stała się elementem dyskursu publicznego, bo młodzi powinni sobie odpowiedzieć na pytanie: czy wartości, które przyświecały ludziom takim jak Wałęsa, są aktualne dzisiaj. Sam Lech Wałęsa obawia się, że scenariusz ograniczy się do anegdot, a nie pokaże, jakie naprawdę było jego życie. – Nie wydaje mi się, żeby przeskakiwanie przez płot było specjalnie ciekawe. Każdy jest trochę snobem, dlatego cieszę się, że mnie doceniono, ale nie wierzę w pozytywne zakończenie tej sprawy... Teatr Wybrzeże sztukę o Wałęsie planuje wystawić na swych deskach jesienią tego roku.