Stosunków polsko-białoruskich od dawna nie można nazwać wzorowymi, ale nigdy nie były tak paskudne. Prezydent Łukaszenko zarzucił Polsce próbę destabilizacji białoruskiego państwa, a reżimowa telewizja mówi o zamiarach odłączenia Grodzieńszczyzny i wywołania polsko-białoruskiej wojny etnicznej, takiej jak w Kosowie.
Z Mińska wydalono polskiego dyplomatę, a białoruskiego z Warszawy. Zakazem wjazdu do Polski objęto białoruskich urzędników wysokiego szczebla.
Polityka
21.2005
(2505) z dnia 28.05.2005;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 18