Jedną z największych atrakcji zaczynającego się sezonu turystycznego jest łóżko w ośrodku w Arłamowie, na którym spał Lech Wałęsa w czasie internowania. Wszyscy turyści udający się w ten rejon Bieszczad marzą tylko o tym, żeby przespać się w „pokoju Wałęsy”. Kierownictwo ośrodka kładzie więc do historycznego łóżka wyłącznie gości mających status VIP.
Wałęsa nocował także w wielu innych miejscach. Relacja rzeszowskich „Nowin” z pobytu Jolanty Kwaśniewskiej na Podkarpaciu: „Noc z wtorku na środę Pierwsza Dama spędziła w dworku »Hetman« w Jarosławiu. Spała w stylowym apartamencie, w którym dwukrotnie nocował były prezydent Lech Wałęsa”.
Kto po rezygnacji Włodzimierza Cimoszewicza może godnie reprezentować lewicę w wyborach prezydenckich? „Trybuna” nie ma wątpliwości, o czym świadczy tytuł na pierwszej stronie gazety: „Teraz Gierek!”. Poniżej czytamy: „Jego sukces obróciłby wniwecz projekty historycznego odwetu, podziału obywateli na Polaków lepszej i gorszej kategorii, deptania demokracji, budowy – w ramach tzw. moralnej rewolucji – autorytarnego państwa. Sprzyjałby zakończeniu wojny polsko-polskiej, pozwoliłby na odzyskanie dobrego imienia milionom obywateli przekonanych, że ich wysiłek w okresie Polski Ludowej nie poszedł na marne”.
Młody czytelnik „Rzeczpospolitej” w związku z niedawnymi szumnymi obchodami 70 rocznicy śmierci Józefa Piłsudskiego: „Kilka tygodni temu na lekcji historii pisałem sprawdzian z dwudziestolecia międzywojennego. W teście pojawiło się zdjęcie marszałka Piłsudskiego z 12 maja 1926 roku na moście Poniatowskiego w Warszawie.