Odnalazł się minister informacji reżimu Saddama Husajna, przezwany przez media światowe optymistą Saddama i Komicznym Alim. Mohammad Said al Sahaf opowiadał dziennikarzom w Bagdadzie o zwycięstwach armii irackiej nad wojskami koalicji, kiedy czołgi amerykańskie wjeżdżały do stolicy Iraku. W wywiadzie udzielonym teraz telewizji w Dubaju Komiczny Ali zapewnił, że nigdy nie należał do ścisłego kręgu współpracowników obalonego dyktatora i zgłosił się do Amerykanów po upadku reżimu. Amerykanie mieli go przesłuchać i zwolnić.
Polityka
27.2003
(2408) z dnia 05.07.2003;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 16