Archiwum Polityki

Tony Trzeci

Zwycięstwo laburzystów w wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii powitano kwaśnymi komentarzami, gdyż dotychczasowa ogromna ich przewaga w Izbie Gmin (161 mandatów) skurczyła się do 66. Tony Blair – jak się powszechnie przypomina – zapłacił w ten sposób za wsparcie George’a Busha w interwencji irackiej. Jednak w istocie było to historyczne zwycięstwo wyborcze – nigdy przedtem Partia Pracy nie wygrała po raz trzeci z kolei. Co do słabszego wyniku, Blair skomentował go tak: „Wysłuchałem i odebrałem lekcję”. Ale nie dotyczy to Iraku, który jak widać nie okazał się dla brytyjskich wyborców taki istotny. Teraz Blair musi się zmierzyć z problemem Europy i możliwego w przyszłości referendum na temat konstytucji europejskiej jak i przejścia na euro. A swoją drogą: kiedy doczekamy się w Polsce takiej sytuacji, aby rządzące ugrupowanie wygrało kolejne wybory?

Polityka 19.2005 (2503) z dnia 14.05.2005; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 18
Reklama