Poprawiła się sytuacja finansowa Polski. Zmalały też relatywnie rozmiary długu publicznego. W efekcie nasze długoterminowe obligacje bardzo dobrze sprzedają się za granicą, m.in. w Szwajcarii, na rynku londyńskim, tokijskim i w USA. Ministerstwo Finansów nie ma też kłopotów ze zgromadzeniem środków na przedterminową spłatę starych długów wobec kilku krajów tzw. Klubu Paryskiego, m.in. USA, Szwecji i Hiszpanii. Na wieść o jesiennym terminie wyborów i trwaniu rządu złoty jeszcze bardziej się umocnił. Rynki finansowe nie lubią zmian, politycznej niepewności i właśnie dały temu wyraz.
Polityka
19.2005
(2503) z dnia 14.05.2005;
Gospodarka;
s. 42