Tadeusz Mazowiecki
były premier, o Partii Demokratycznej:
„...To nie ma być Unia Wolności bis ani schronisko dla SLD czy dla byłych działaczy SLD. Przywiązujemy wagę do nowych ludzi, którzy przyjdą. Przez ostatnie lata postu pozaparlamentarnego, jaki musiała odbyć, Unia Wolności zmieniła się. Wyciągnęła wnioski ze swoich błędów. Na pewno dzisiejsza UW w dużej mierze pozbyła się, co jej wcześniej zarzucano, jakiegoś takiego przemądrzałego samopoczucia. To trzeba widzieć”.
(W rozmowie z Agnieszką Kuchcińską-Kurcz, „Głos Szczeciński”, 22 IV)
Ludwik Dorn
poseł PiS, o koniecznych zmianach w kierownictwie policji:
„...wzruszenie fundamentów tej grupy wydaje się koniecznością. Czym bowiem ten układ zajmuje się na przykład w komendzie głównej czy komendach wojewódzkich? Zbieraniem sygnałów, pod kogo aktualnie należy się podczepić, aby pozostać w grze. Część tego układu zaś bardzo ekscytuje się kolejnymi zamówieniami publicznymi i wokół nich snuje swoje plany na przyszłość. A że sprzyjają temu dawne związki ze służbami specjalnymi, to już jest tajemnicą poliszynela. Jest proste wyjście z tej sytuacji: radykalne ucywilnienie logistyki, włącznie z jej szefami, no i pozbycie się towarzyszy z SB i WSI.
– Wszystkich?
– Jestem przeciwnikiem kategorycznych określeń: »wszystkich«, »zawsze« itp. Przecież większość z tych osób ma już wysługę emerytalną. Być może są wśród nich tacy, których zdolności warto jeszcze wykorzystać, ale uważam, że zasadniczo ich miejsce jest poza służbą publiczną”.
(W rozmowie z Pawłem Biedziakiem, miesięcznik „Policja 997”, 3/05)