PSL chce wykrytą przez „Rzeczpospolitą” aferę z odświeżaniem wędlin w Constarze wykorzystać do poprawy popularności partii. W tym celu wystąpi z projektem ustawy zakazującej produkcji żywności z odpadów. Poseł Jan Bury, do niedawna smakosz kupnych pasztetów, dowiedział się właśnie, że do ich produkcji używa się tzw. momu (mięsa odkostnionego mechanicznie). – Powstają z rozdrobnionych kości, chrząstek, ścięgien, szpiku kostnego, czyli właśnie z odpadów – wyjaśnia poseł Bury. – Podobnie jak parówki, mortadela czy serdelki. Mom dodaje się także do tańszych kiełbas. Chcemy, żeby to było zakazane. Do producenta nie powinny też móc wracać niesprzedane wędliny. Dziś taka praktyka wymuszana jest przez sieci handlowe i dlatego możliwe są takie afery jak w Constarze. Poseł nie dodaje, że w Constarze prawdopodobnie zostało złamane prawo. Żeby bowiem wycofane z handlu produkty mogły np. zostać zmielone i dodane do wędlin gorszego gatunku, najpierw lekarz weterynarii musi uznać, że w żadnym stopniu nie zagraża to zdrowiu konsumentów.
Sieci handlowe wymuszają na dostawcach coraz niższe ceny, a to – niestety – odbija się na jakości żywności. Dobrze się stało, że na skutek afery w Constarze bardziej zaczniemy się przyglądać temu, co jemy.