Archiwum Polityki

Marsz przez Wielki Chingan

W marcu 1945 r. wiadomo już było, że wojna w Europie jest wygrana. Stawka – naczelne dowództwo Armii Czerwonej – rozpoczęła planowanie operacji przeciwko Japonii. W kwietniu rozpoczęły się zmasowane przerzuty wojsk na Daleki Wschód. Z okolic Królewca wycofano doświadczone w zdobywaniu ufortyfikowanych pozycji 5 i 36 Armię, z rejonu Pragi 6 Armię Pancerną zaprawioną w bojach w terenie górzystym. Przewóz wojsk na odległość 9–12 tys. km zakończono w lipcu. Łącznie na Syberii, Dalekim Wschodzie i w Mongolii znalazło się prawie 1,6 mln żołnierzy, 30 tys. dział, moździerzy i wyrzutni rakietowych, 5,5 tys. czołgów i dział samobieżnych i 3700 samolotów. Rozmieszczono je wzdłuż liczącej ponad 5 tys. km granicy w trzech podstawowych zgrupowaniach: 1 Front Dalekowschodni w rejonie Władywostoku, na północ od niego 2 Front Dalekowschodni i Front Zabajkalski w Mongolii. Całością sił dowodził marszałek Aleksander M. Wasilewski. Naprzeciwko nich stała Armia Kwantuńska wraz z satelickimi oddziałami Mandżukuo i Mongolii Wewnętrznej, licząca nieco ponad 1,2 mln żołnierzy wyposażonych w 1150 czołgów, 5360 dział i 1800 samolotów.

Szczególną rolę w planie sowieckiego dowódcy miały odegrać armie uderzające z Mongolii, jako że od Mandżurii oddzielały ją, uchodzące za nieprzebyte, góry Wielkiego Chinganu, porośnięte lasami i bezdrożne. Właśnie do Frontu Zabajkalskiego włączono 6 APanc. Miała być ona ostrzem natarcia na głębokie tyły Japończyków. 9 sierpnia 1945 r., punktualnie o godz. 0.10, ta ogromna masa wojsk przekroczyła granicę. Napotkała początkowo silny opór w ufortyfikowanych rejonach przygranicznych, ale 6 APanc błyskawicznie przeszła przez góry, zaskakując niczego nie podejrzewających Japończyków.

Pomocnik Historyczny Tajemnice końca II wojny światowej (90096) z dnia 26.04.2005; s. 57
Reklama