Rządowy projekt ustawy o ekologicznym podatku od aut, który ma zastąpić akcyzę, jest już w parlamencie. Za każdy centymetr pojemności silnika przewidziano opłatę w wysokości 1–4 zł. Najwyższe stawki są za auta stare, niespełniające norm emisji spalin, ostatnio masowo sprowadzane z zagranicy. Rząd szacuje, że jeśli ustawa przejdzie, to w ciągu roku zgarnie z tytułu nowego podatku, płaconego przy pierwszej rejestracji samochodu, około miliarda złotych. Import starych samochodów na pewno siądzie. Nie ma gwarancji, że Polacy zaczną kupować nowe.
Polityka
15.2005
(2499) z dnia 16.04.2005;
Gospodarka;
s. 44