Archiwum Polityki

Kasa na kiełbasę

Zbliża się sezon wyborów, a także referendum w sprawie konstytucji europejskiej. To nie tylko pojedynek na idee, ale też na pieniądze. Partie polityczne muszą wysupłać na kampanie dziesiątki milionów złotych. Skąd je wezmą?

Z punktu widzenia partyjnych skarbników życie polityczne wygląda prosto: wybory do parlamentu to sama przyjemność i czysty zysk (oczywiście zakładając sukces); prezydenckie – w każdym przypadku finansowa klapa, ale być może późniejsze możliwości, żeby się odkuć w przypadku zwycięstwa; kampanie referendalne zaś to tylko symbolika, czyli pieniądze wyrzucone w błoto.

Do niedawna partie polityczne mogły swoje wydatki pokrywać z zysków z prowadzonej działalności gospodarczej. Ten styk polityki i biznesu rodził jednak korupcyjne pokusy. Dlatego w 2001 r. partiom zakazano takiej działalności i nałożono na nie obowiązek prowadzenia jawnej gospodarki finansami (obwarowany sankcjami do wykreślenia z rejestru partii włącznie). W zamian, poza wcześniej już im wypłacaną dotacją, partie uzyskały także prawo do subwencji (patrz ramka).

Od 2001 r. partie i komitety wyborcze otrzymały z budżetu ok. 245 mln zł. Ostatnio po 116 tys. zł za każdy obsadzony mandat w Parlamencie Europejskim.

O ile dotacja (czyli rekompensata kosztów wyborów) nie budzi raczej kontrowersji, to stosunek do subwencji, czyli zasilania z budżetu bieżącej partyjnej działalności, nie jest tak jednolity. Przeciwko subwencji od samego początku wypowiada się Platforma Obywatelska. W wyborach w 2001 r. uczestniczyła nie jako partia, a komitet wyborców i dlatego w mijającej kadencji nie mogła być beneficjentem. PO złożyła projekt ustawy znoszącej subwencję – za co spotkał ją zarzut, że jest jak pies ogrodnika – ale w marcu Sejm w pierwszym czytaniu ów projekt odrzucił.

Posłów z innych partii, poza PSL, nie przekonały nasze argumenty, iż subwencje nie zapobiegają nielegalnemu finansowaniu partii – uważa Mirosław Drzewiecki, poseł i zarazem skarbnik PO.

Polityka 14.2005 (2498) z dnia 09.04.2005; Kraj; s. 38
Reklama