Archiwum Polityki

Aborcja z zastrzeżeniami

Złagodzenie prawa aborcyjnego zalecił Polsce Komitet Praw Człowieka ONZ. Poglądy Polaków są liberalne, ale z upływem czasu polaryzują się i wzrasta liczba bezwzględnych przeciwników przerywania ciąży, jak i bezwarunkowych zwolenników.

Według CBOS w społeczeństwie przeważa opinia, że w pierwszych tygodniach ciąży kobieta ma prawo do decydowania, czy urodzi dziecko, czy nie. Tak uważa 57 proc. badanych. Przeciwnego zdania jest 36 proc. osób.

Aż 87 proc. Polaków dopuszcza przerywanie ciąży, ale większość z poważnymi obwarowaniami.13 proc. nie stawia żadnych ograniczeń. Tylko 10 proc. to kategoryczni przeciwnicy aborcji. Odpowiedzi Polaków różnią się w zależności od ich zaangażowania w religię i poglądów politycznych.

Zdecydowana większość (87 proc.) dopuszcza aborcję, gdy zagrożone jest życie matki, 80 proc. – gdy zagrożone jest jej zdrowie, 70 proc. – gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. Dwie trzecie respondentów uważa, że aborcja powinna być dopuszczalna, gdy wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone. Ponad dwie piąte zgadzają się na aborcję, gdy kobieta ma bardzo trudną sytuację materialną, a ponad jedna trzecia, gdy osobistą. Najmniej – 28 proc. Polaków – akceptuje taką sytuację, gdy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka.

Trzeba zauważyć, że deklaracje Polaków nie zawsze są spójne.

Oto kilka procent osób, które odmawiają kobiecie prawa do decydowania o aborcji, dopuściłoby do niej, gdy kobieta znajdzie się w trudnej sytuacji materialnej. Z kolei bezwarunkowi zwolennicy praw kobiety nie chcieliby dopuszczać aborcji, gdy kobieta jest w trudnej sytuacji osobistej (3 proc.) lub nie chce mieć dziecka (7 proc.).

Według socjologów z CBOS, wielu Polaków nie ma świadomości sprzeczności między deklarowanym ogólnym stanowiskiem na temat aborcji i jej dopuszczalnością w konkretnych przypadkach.

Polityka 14.2005 (2498) z dnia 09.04.2005; Społeczeństwo; s. 88
Reklama