Archiwum Polityki

Pociąg ulotnych pragnień

+++

Po „Austerii” i „Eroice” w nowej serii na DVD poświęconej prezentacji najwybitniejszych dokonań polskich reżyserów ukazuje się kameralny dramat Jerzego Kawalerowicza „Pociąg”. Po premierze w 1959 r. chwalono reżysera za mistrzowską, hitchcockowską kaligrafię i wytykano mu niekonsekwencje psychologiczne, których dziś nie widać. Koronny argument ówczesnej krytyki: rzekome oderwanie filmu od kontekstu historycznego, wydaje się naciągany i niewiarygodny. „Pociąg” nigdy nie miał być filmem rozliczeniowym, tylko, mówiąc słowami Kawalerowicza, opisywał „głód uczuć”. Melancholijna, pełna ulotnych pragnień i ludzkich tęsknot atmosfera filmu robi wrażenie także po latach. „Pociąg” to wciąż wielki popis kunsztu reżysera, jego emocjonalno-plastycznej wrażliwości i wyczucia filmowego rytmu wzmocnionego improwizowaną muzyką jazzową.

j.w.

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 13.2005 (2497) z dnia 02.04.2005; Kultura; s. 59
Reklama