Archiwum Polityki

Sondy w próżnię

Szukając oszczędności NASA zamierza w najbliższym czasie zostawić na pastwę losu kilka sond kosmicznych, które nadal działają. Wśród nich są słynne Voyagery 1 i 2 wystrzelone w 1977 r. – pierwszy znajduje się obecnie na krańcach naszego Układu Słonecznego (ponad 14,2 mld km od Ziemi) i leci w otchłań międzygwiezdną, drugi podąża za nim w odstępie ok. 3 mld km. Naukowcy wiążą z Voyagerami ogromne nadzieje na zbadanie heliosfery (patrz POLITYKA 13/04). Jak twierdzą, obie sondy mogłyby im służyć jeszcze co najmniej przez 15 lat. I pomyśleć, że jeszcze półtora roku temu prezydent G.W. Bush, przemawiając z okazji stulecia pierwszego lotu braci Wright, szczycił się Voyagerami jako przykładem amerykańskich możliwości.

Polityka 13.2005 (2497) z dnia 02.04.2005; Nauka; s. 72
Reklama