Dopiero za trzy lata odbędzie się olimpiada w Pekinie, a już bukmacherzy przyjmują zakłady, kto zostanie gospodarzem imprezy w 2012 r. Walczą Londyn, Paryż, Moskwa, Madryt i Nowy Jork. MKOl podejmie decyzję 6 lipca. Najwięcej zwolenników ma Paryż, ale największe doświadczenie Moskwa. Stolica Rosji, która ostatni raz gościła najlepszych sportowców 25 lat temu, od tego czasu zorganizowała ponad sto mistrzostw świata, Europy i zawodów Pucharu Świata w różnych dyscyplinach. Poza tym ma przygotowane 21 z 33 obiektów sportowych, łącznie z kompleksem Łużniki, gdzie odbywała się ceremonia otwarcia olimpiady w 1980 r. i gdzie również w 2012 r. mógłby zapłonąć olimpijski znicz. Przeciwnicy główną przeszkodę widzą w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom olimpiady. Odstrasza konflikt z Czeczenią i możliwość samobójczych zamachów bombowych. Ale Walerij Szancew, zastępca mera Moskwy, jest dobrej myśli. Pekin też był traktowany jako outsider, a wygrał.