Archiwum Polityki

Sezon na lwy

++

W międzynarodowym internetowym rankingu ulubionych zwierząt pierwsze miejsce zajął lew. Widać i on, jak każdy monarcha, fascynuje ludzi. W filmie „Afrykański król”, który pokaże Animal Planet, na naszych oczach rozkoszny kotek przekształca się w zwierzę bezwzględnie walczące o własne terytorium. Nie jest to jednak tylko zapis łowieckich triumfów czy zwycięskich pojedynków. Czasem kamera rejestruje klęski, a nawet i upokorzenia. Jak choćby scena, gdy lew ścigając swoją ofiarę zapędza się na bagna, skąd udaje mu się ujść z życiem, ale pojawia się przed kamerą cały utytłany w błocie i z nosem wyraźnie spuszczonym na kwintę. Publiczność kocha filmy o zwierzętach, doszukując się w ich losach uniwersalnych metafor. Jednak mało refleksji poświęca przyszłości zwierząt na naszej planecie – o czym przypomina nam cykl o gatunkach zagrożonych „Na ratunek z Lyndal” (Lyndal to imię autorki cyklu). Miliony maskotek misiów koala można kupić w różnych sklepach świata, ale w naturalnym środowisku prawdziwe misie giną. Teraz jest ich sto razy mniej niż sto lat temu. Dzikie zwierzęta zabija cywilizacja, ale i ona może je uratować. Nawet dotacje w wysokości 10 tys. dol. mają znaczenie, o czym mogą przekonać się widzowie, którzy w cyklu „Na ratunek z Lyndal” jednocześnie zdecydują, dla jakich zwierząt je przeznaczą.

Krystyna Lubelska

„Afrykański król”, 27 marca, godz. 16.00, Cykl Na ratunek z Lyndal w każdą niedzielę do 10 kwietna, godz. 19.00, Animal Planet


+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 12.2005 (2496) z dnia 26.03.2005; Kultura; s. 65
Reklama