Archiwum Polityki

Od konika też ważne

Agencja Koncertowa Odyssey zapowiada unieważnienie sprzedawanych na aukcjach internetowych biletów na koncert U2 i niewpuszczanie na Stadion Śląski w Chorzowie – gdzie w lipcu ma zagrać irlandzka grupa – tych, którzy je kupili. – Ostrzeżenie dotyczy również tych, którzy kupili je za wyższą cenę – tłumaczy Małgorzata Haisig z Odyssey. Jak jednak sprawdzić, który bilet sprzedał konik i zapłacono za niego więcej niż wyjściowe 150–300 zł, tym bardziej że rozeszło się ok. 60 tys. sztuk? – Mamy swoje sposoby – mówi Haisig.

Zdaniem dr. Janusza Kochanowskiego, karnisty z Uniwersytetu Warszawskiego, agencja nie ma prawa odmówić wejścia na koncert z biletem od konika. Kodeks wykroczeń przewiduje wprawdzie karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny, ale jedynie dla sprzedających je z zyskiem i nie wspomina o nabywcach. – Kupujący jest współuczestnikiem koniecznym, który nie ponosi odpowiedzialności karnej i agencja nie ma żadnej podstawy, by unieważnić jego bilet – podkreśla Kochanowski. Co więcej, gdyby fan U2 z wejściówką z drugiej ręki nie zostałby wpuszczony na koncert, to mógłby domagać się odszkodowania i żądać zwrotu pieniędzy. – Tyle, ile rzeczywiście zapłacił, a nie tylko ceny nominalnej – mówi Kochanowski. W kasach biletów już nie ma, a na aukcji osiągają nawet 2 tys. zł. Tymczasem w prasie pojawiły się całokolumnowe ogłoszenia informujące, że bilety na koncert U2 zostały wyprzedane. Czy czasem nie napędza to jeszcze więcej klientów konikom? Agencja zaprzecza, że chodzi o dodatkową reklamę. – To już tradycja – mówi Haisig – Chcemy pochwalić się, że koncert się sprzedał, ale też poinformować, że nie można już zamawiać biletów.

Polityka 10.2005 (2494) z dnia 12.03.2005; Ludzie i wydarzenia; s. 15
Reklama