Najwyższej jakości koszule będzie szyć już tylko jedna z trzech fabryk Wólczanki – w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dwie pozostałe – w Wieruszowie i Opatowie – zostaną sprzedane. Spółka, która ma 19 mln długów, chce się skoncentrować na handlu, natomiast produkcję będzie zlecać innym, także firmom zagranicznym.
Polityka
8.2005
(2492) z dnia 26.02.2005;
Gospodarka;
s. 38