Archiwum Polityki

Poznaj moich rodziców

+

Przebłyski komediowego geniuszu Jaya Roacha było już widać w brawurowo przez niego wyreżyserowanym cyklu parodii „Austin Powers”. Jednak prawdziwą klasę to złote dziecko Hollywoodu pokazało dopiero w „Poznaj mojego tatę”, kasowym superprzeboju o perypetiach członka rodziny Fockersów, w spolszczonym skrócie – fakersa. W kontynuacji zatytułowanej dla odmiany „Poznaj moich rodziców” gapowaty pielęgniarz Greg (Ben Stiller) spędza zwariowany weekend tym razem nie z teściami, lecz z przesadnie wyluzowanymi rodzicami, którym przedstawia sztywniacką rodzinę narzeczonej. Robert De Niro (teść) chwali się swoim wynalazkiem, czyli jedną kobiecą piersią przymocowaną do wojskowego pasa (w miejscu drugiej tkwi butelka ze smoczkiem). Natomiast Dustin Hoffman nieustannie obmacuje dobrze zakonserwowaną żonę (Barbra Streisand) i zachęca gości do częstego uprawiania radosnego seksu. Ubaw jest po pachy, zwłaszcza gdy wychodzi na jaw, że znienawidzony przez wszystkich teść jest byłym agentem CIA. Zdarza się niestety, że nawet największe legendy kina dają się sprowadzić do roli bezmyślnych pajaców.

Janusz Wróblewski

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 7.2005 (2491) z dnia 19.02.2005; Afisz; s. 56
Reklama