Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Pani pełnomocnik bez biura

Elżbieta Radziszewska (PO), powołana 17 marca przez premiera Donalda Tuska na stanowisko pełnomocnika rządu ds. równego statusu prawnego, nie ma nawet jeszcze swojego biura. – Najłatwiej było kiedyś zlikwidować to stanowisko, a teraz od nowa musimy wszystko organizować i dlatego to tak długo trwa – wyjaśnia pełnomocnik.

Dodaje, że nie zatrudniła jeszcze żadnego współpracownika i nie ma swojego biurka, a zakres swoich kompetencji poznała dopiero ostatniego kwietnia. – Ale to nie znaczy, że nic nie robię. Spotkałam się już z przedstawicielami 140 organizacji pozarządowych, czytam dokumenty, planuję, ale na razie całkiem sama – opowiada. Liczy na to, że do 15 czerwca będzie już dysponowała własnym biurem i zatrudni w nim kompetentnych pracowników. Ma zamiar stworzyć trzy zespoły: do spraw kobiet, przemocy w rodzinie i przemocy w cyberprzestrzeni. Obiecuje, że na efekty jej pracy nie każe nam długo czekać. (Dąb.)

Polityka 23.2008 (2657) z dnia 07.06.2008; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 7
Reklama