W pierwszych dniach 2005 r. ludzkość pokazała się od najlepszej strony.
Jan Egeland
szef pomocy humanitarnej Organizacji Narodów Zjednoczonych
Egeland przemawiał na konferencji z udziałem przedstawicieli 81 państw w sprawie dalszej pomocy dla ofiar klęski tsunami w Azji południowej. Hojność darczyńców przerasta najśmielsze oczekiwania. Przyrzeczono już 977 mln dol., czyli ponad 70 proc. sumy, o jaką apelował niedawno Kofi Annan, sekretarz generalny ONZ. Toczy się też dyskusja o zamrożeniu lub umorzeniu długów zagranicznych państw najbardziej dotkniętych katastrofą. Jednak nie wszystkie z nich życzą sobie takiej ulgi, bo obniża to ich notowania na międzynarodowych rynkach finansowych. Bywa pomoc nie do udźwignięcia.
C
hrześcijanin nie powinien się łudzić, że jego orędzie zostanie uwzględnione w traktatach konstytucyjnych.
Kardynał Mario Francesco Pompedda
emerytowany prefekt Trybunału Sygnatury Apostolskiej
Kard. Pompeddę uważa się za najwybitniejszego prawnika Watykanu. Jego wypowiedź dotyczy traktatu konstytucyjnego Unii Europejskiej. Kościelny dostojnik podkreśla zgodność konstytucji z wieloma aspektami światopoglądu chrześcijańskiego, jak troska o godność i prawa człowieka czy krzewienie pokoju. Można z niej też jego zdaniem wyczytać pośrednie uznanie zasady, że istnieją prawa uniwersalne, obowiązujące wszystkich. Wniosek hierarchy: chrześcijanie powinni unikać dwóch skrajności – triumfalizmu i pogodzenia się ze zwycięstwem sekularyzacji.
N
asza decyzja jest głęboko przemyślana. Cieszymy się, że pozostajemy oddanymi i troszczącymi się o siebie przyjaciółmi, przepełnionymi wzajemną miłością i podziwem.