Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Podejrzane badanie

Wyniki badań nad prestiżem [art. „Prestiżowa pokojowa”, POLITYKA 48, dot. cenionych przez Polaków zawodów – red.] dziwią nie tylko prof. Domańskiego, ale i czytelników. Może dlatego, że rozmijają się z rzeczywistością? Bo jeśli górnik jest jednym z najbardziej prestiżowych zawodów, to być może badano tylko ludzi powyżej 50 roku życia (niestety, nie podano żadnych informacji o Podejrzane badanie;profilu respondentów)?

W swoich wielu nieformalnych rozmowach na temat prestiżowych zawodów nigdy nie spotkałem się z pozytywnymi ocenami tej profesji. Co więcej, w świetle ostatnich wydarzeń (wysokie odprawy, strajki, postawa roszczeniowa) górnicy coraz bardziej tracą szacunek.

Z podobną ostrożnością należy patrzeć na wysoką pozycję sprzątaczki. To jeden z najbardziej pogardzanych zawodów, a że w oficjalnych rozmowach ludzie twierdzą coś zupełnie przeciwnego? Można to tłumaczyć tzw. poprawnością polityczną lub chęcią ratowania twarzy wykonawczyń tej niewdzięcznej pracy.

Ze skąpych informacji na temat przeprowadzanego badania można wnioskować, że było realizowane techniką ankietową, jedną z najbardziej zawodnych, szczególnie w kwestiach, gdzie ludzie boją się ujawniać prywatne opinie. Że tak było w tym przypadku, przekonuje również niski prestiż zawodu polityka. W świetle ostatnich nagonek na klasę polityczną, ujawnianych ciągle afer i złej kondycji gospodarki, społeczeństwo nie będzie mówić dobrze o politykach... Jednak gdy zapytamy respondentów, kto z nich chciałby być politykiem, okaże się, że to wcale nie taki zły zawód. (...)

Bartłomiej Zobek,

student socjologii UJ

Polityka 3.2005 (2487) z dnia 22.01.2005; Listy; s. 99
Reklama