Archiwum Polityki

Metropolis po rekonstrukcji

+++

Film „Metropolis” Fritza Langa z 1927 r. jest uważany za szczytowe osiągnięcie niemieckiego ekspresjonizmu w kinie. Początek XX w. to w sztuce niemieckiej czas takich grup plastycznych jak Die Brücke, Der Blaue Reiter, to malarstwo Egona Schiele, Wassily'ego Kandinsky'ego, Oskara Kokoschki, George’a Grosza. Artyści ci wywarli duży wpływ na sztukę filmową. Sam Fritz Lang, nim rozpoczął karierę reżysera, studiował architekturę i malarstwo. Ekspresjonizm w niemieckim kinie rozpoczyna się w 1920 r. mrocznym filmem Roberta Wiene'a „Gabinet Doktora Caligari”, w którym tytułowy bohater zmusza swojego pacjenta do popełniania zbrodni: w tle odrealnione dekoracje mające obrazować psychikę bohaterów. Fantastyczna scenografia miasta w „Metropolis”, którego mieszkańcy to robotnicy żyjący w podziemiach oraz inżynierowie na powierzchni ziemi, nadal wywołuje wrażenie. Współczesne kino, film reklamowy czy też teledyski zawdzięczają „Metropolis” wiele. Film Langa to obowiązkowa „lektura” dla reżyserów tworzących filmy za pomocą komputerów. Ale technika cyfrowa pomogła też dziełu Langa. Na podstawie zachowanych fragmentów zrekonstruowano zaginione części „Metropolis”. O tajnikach pracy nad rekonstrukcją filmu, o tym, jak kręcono „Metropolis” (oraz o historii niemieckiego filmu ekspresyjnego), opowiadają bardzo ciekawe dodatki dołączone do wydania filmu na DVD.

Marek Sobczak

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe
Polityka 2.2005 (2486) z dnia 15.01.2005; Kultura; s. 58
Reklama