Archiwum Polityki

Wujek Dobra Rada

Ponieważ coraz więcej czytelniczek dopytuje się o męskie problemy poruszane w prasie, podaję próbkę wybraną z jednego, ale za to przodującego w problemach męskich, pisma „Men’s Health”.

Jarek z Ełku, niezbyt dobrze poinformowany czytelnik tego pisma, zwrócił się na łamach z pytaniem: „Jaka jest najlepsza pozycja do spania, żeby nie czuć bólu pleców?”. Otóż drogi Jarku, generalnie śpimy w pozycji leżącej. No, chyba, że akurat stoisz na warcie.

Przemek z Gdańska też nie za wiele wie, bo pyta tak: „Staram się zmniejszać obciążenia w siłowni, ale po treningu i tak mam potem zakwasy. Co robić, żeby następnego dnia nie chodzić jak paralityk?”. To proste: poprzedniego dnia zamiast zmniejszać obciążenia lepiej w ogóle nie ćwiczyć.

Dosyć tajemniczy okazał się natomiast list od Romana z Rzeszowa. Pyta: „Słyszałem różne opinie na temat czasu, po jakim organizm podczas dużego wysiłku zaczyna spalać tłuszcz. Jedni mówili mi, że po 40 minutach, inni, że dopiero po dwóch godzinach. Jeżdżę na rowerze po górach, a zimą ostro na nartach. Jaka jest prawda?”. Drogi Romanie, skoro po górach jeździsz na rowerze, to po czym jeździsz na nartach? Jaka jest prawda?

Polityka 2.2005 (2486) z dnia 15.01.2005; Fusy plusy i minusy; s. 88
Reklama