„Strzelił Pan trzecią bramkę, a czwarta – Andrzeja Buncola – padła po Pana kultowym podaniu piętą” – mówi dziennikarka „Gazety” Szurmiak-Domańska do Zbigniewa Bońka. „Kultowe podanie piętą” – czyż to nie piękne zagranie dziennikarki w stronę piłkarza? Dziś mało kto podaje tak jak pani redaktor. Z jej podań padnie jeszcze niejeden strzał. „Jak o tym mówię, to mam gęsią skórkę” – odpowiada Boniek.
Polityka
2.2005
(2486) z dnia 15.01.2005;
Passent;
s. 90