Archiwum Polityki

Chirac leczy perswazją

Polityka prezydenta Jacquesa Chiraca w sprawie kryzysu w Iraku ma entuzjastyczne poparcie 7 spośród 10 Francuzów – informuje „Financial Times”. „Jeszcze rok temu przed wyborami prezydenckimi spisywany na straty jako przeterminowany macher polityczny ten 70-letni polityk ma dziś świetną passę w odróżnieniu od Tony’ego Blaira i Jose-Marii Aznara, którzy płacą spadkiem popularności za ich pełne poparcie dla USA” – stwierdza dziennik. Zdaniem paryskiego korespondenta „FT”, uważany przez lata za cynicznego oportunistę Chirac jest teraz traktowany jako mąż stanu, zwłaszcza przez lewicę oraz przez skrajną prawicę. Jednakże jego przeciwnicy są zdania, że usiłując pójść w ślady de Gaulle’a i przywrócić Francji przewodnią rolę na arenie międzynarodowej spowodował, że Francja znalazła się po tej samej stronie co Rosja z Czeczenią, Chiny z Tybetem i Niemcy ze swoim pacyfizmem, który sprzeczny jest z francusą tradycją. Były minister spraw zagranicznych Hubert Vedrine mówi, że Chirac hołduje metodzie Coue – XIX-wiecznego aptekarza, który leczył pacjentów perswazją.

Polityka 12.2003 (2393) z dnia 22.03.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 14
Reklama