Archiwum Polityki

Generał do spraw tubylców

Jednym z najważniejszych dowódców w zbliżającej się wojnie z Irakiem będzie 51-letni generał John Abizaid, potomek imigrantów z Libanu, płynnie mówiący po arabsku. Jako zastępcy szefa Centralnego Dowództwa wojsk USA, głównodowodzącego siłami inwazyjnymi generała Tommy R. Franksa, przypadnie mu zadanie kierowania kontaktami z sojuszniczymi armiami krajów Zatoki Perskiej, a po przewidywanym pokonaniu Saddama Husajna – nawiązywanie przyjaznych stosunków z Irakijczykami w okupowanym kraju. Specjalnie dla niego stworzono to stanowisko pod koniec ubiegłego roku.

Gen. Abizaid w latach 90. zajmował się ochroną Kurdów w północnym Iraku i pełnił podobną funkcję w odniesieniu do Muzułmanów w Bośni i Kosowie. Poza ukończeniem akademii wojskowej West Point, uczęszczał do prestiżowego Uniwersytetu Stanforda i Uniwersytetu w Ammanie w Jordanii, gdzie studiował problemy Bliskiego Wschodu. Służył w wojskach powietrzno-desantowych, a ostatnio w połączonych sztabach. Jego doświadczenia w czasie inwazji Grenady w 1983 r. stały się jednym z wątków filmu fabularnego „Heartbreak Ridge”, w którym postać Abizaida odtwarza sam Clint Eastwood.

Polityka 11.2003 (2392) z dnia 15.03.2003; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 14
Reklama