Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Coś z życia

Tajemniczy włamywacze
We wsi Bożnów w Lubuskiem policjanci na gorącym uczynku złapali dwoje rabusiów, którzy usiłowali włamać się do baru. Przestępcy, aby dostać się do środka, zerwali około 30 dachówek i wybili otwór w ścianie. I nie byłoby to może niezwykłe, gdyby nie fakt, że włamania dokonało rodzeństwo – 11-letni chłopiec i jego 9-letnia siostra. Zastanawiać muszą powody, dla których ta dwójka włożyła tyle energii, by dostać się do wiejskiego baru.

Wszechstronny fachowiec i dyrektor

Szef Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku, działacz Samoobrony, Jerzy Zieleniewski został obsztorcowany przez marszałka województwa podlaskiego – doniósł „Kurier Poranny”. Wszystko przez to, że jedną z pierwszych decyzji Zieleniewskiego było podpisanie z firmą własnej żony umowy o świadczeniu ośrodkowi ruchu usług prawnych. Dyrektor uznał, że firma jest jedną z najlepszych, a fakt, że należy akurat do jego żony, nie ma znaczenia. Marszałkowi Januszowi Krzyżewskiemu tłumaczenie nie przypadło do gustu i umowę rozwiązano. Ciekawa jest też droga zawodowa dyrektora Zieleniewskiego. Oto w latach 90. z rekomendacji Solidarności był dyrektorem Archiwum Państwowego w Białymstoku i został odwołany w niejasnych okolicznościach. Później przeniósł się do branży kolejowo-leczniczej. Został dyrektorem Obwodu Lecznictwa Kolejowego i też został odwołany. Czy teraz szeroko pojęta samoobrona rodzinna zdoła go uchronić przed kolejną dymisją?

Łoże boleści

Kazimierz Piotrowicz, były kandydat na prezydenta RP, nie przestaje zadziwiać. Ostatnio proponuje terapię przy użyciu łóżka bioenergotermodynamicznego, które ma leczyć wszelkie dolegliwości.

Polityka 11.2003 (2392) z dnia 15.03.2003; Fusy plusy i minusy; s. 102
Reklama