Aż ośmiokrotnie drożej niż mieszkańcy UE płacimy za rozmowy telefoniczne ze Stanami Zjednoczonymi, a trzykrotnie więcej za połączenia zagraniczne z najbliższymi sąsiadami. Czas oczekiwania na założenie telefonu wynosi u nas średnio siedem miesięcy, podczas gdy w Unii zaledwie kilka dni. Tylko ceny rozmów lokalnych – dzięki temu, że ten rynek jest otwarty dla konkurencji – są już porównywalne z cenami Piętnastki.
Polityka
9.2003
(2390) z dnia 01.03.2003;
Gospodarka;
s. 34