Polskie reklamy rzadko dostają znaczące nagrody międzynarodowe, a jeszcze rzadziej pokazywane są na telewizyjnych ekranach na świecie. Warto więc odnotować, że od agencji Leo Burnett Group Poland cztery kraje: Czechy, Słowacja, Finlandia i Węgry, zakupiły film „Zimowy Garbus”. Promował on wielką wyprzedaż w sklepach IKEA. W roli głównej wystąpił Volkswagen Garbus, który sunąc przez zaśnieżony teren strącał z gałęzi śnieg, bo na dachu miał mnóstwo towaru ułożonego w wysoką piramidę. – Ta reklama jest prosta w komunikacie, atrakcyjna do oglądania i zaskakująca przez to, że widz patrzy najpierw na kopce śniegu, które nie wiadomo, skąd się wzięły, dopiero po chwili następuje rozwiązanie tej sytuacji – mówi dyrektor kreatywny Leo Burnett Darek Zatorski.
Warto też dodać, że nie ma w tej reklamie tak charakterystycznej dla wielu spotów nachalności. Film nie podpowiada, co i za ile można kupić, ale delikatnie sugeruje, że fajnie wybrać się w piękną podróż, aby przy okazji zrobić zakupy w IKEA. Kod umysłowy zastąpił w tym filmie kod cenowy. I tak być powinno.