73-letni arcybiskup Desmond Tutu z RPA wystąpił w nowej roli, a konkretnie zagrał brytyjskiego sędziego, lorda Steyna w sztuce „Guantanamo: w imię honoru i wolności”, która po owacyjnym sukcesie w Londynie trafiła do Nowego Jorku. Traktuje ona o losie jeńców pojmanych przez wojska USA w wojnie z terroryzmem i przetrzymywanych bez sądu w bazie wojskowej Guantanamo. „Amerykanie używają dokładnie tych samych argumentów, co dawny reżim południowoafrykański: że wszystko zawsze można usprawiedliwić w imię bezpieczeństwa państwa” – powiedział arcybiskup cytowany przez „Guardiana”.
Polityka
48.2004
(2480) z dnia 27.11.2004;
Ludzie i wydarzenia. Świat;
s. 16