Archiwum Polityki

Nie przeminęło z wiatrem

+++

Ekranizacja powieści Margaret Mitchell stała się na długie lata niedościgłym wzorem kina epickiego. Chociaż film zakłamuje historię (na ekranie widzimy wyłącznie pobożnych i wiernych niewolników, a powojenna, wywrotowa działalność polityczna Ashleya pokazana jest jako prawdziwe bohaterstwo), dla setek milionów widzów na całym świecie „Przeminęło z wiatrem” stanowi symbol artystycznej perfekcji pod każdym względem. Wpływy z rozpowszechniania filmu przekroczyły rekordową sumę 2,4 mld dol. (w przeliczeniu na dzisiejszą wartość waluty), a sprzedaż na DVD osiągnęła imponujący wynik 8,8 mln egzemplarzy. Z dodatków na szczególną uwagę zasługuje 45-minutowy dokument „Wspomnienia Melanii”, w którym Olivia de Havilland przywołuje czasy tworzenia „Przeminęło z wiatrem”, oraz biograficzny film z 1989 r. „Tworząc legendę: Przeminęło z wiatrem”, wyprodukowany przez L. Jeffreya i Daniela Mayer Selznicków – synów producenta Davida O. Selznicka, współautora sukcesu melodramatu. Ponadto na płytach znajdziemy relację z uroczystej premiery z 1939 r., podczas której na ulicach Atlanty zebrało się ponad milion osób chcących na własne oczy zobaczyć największe gwiazdy Hollywood. Jest także reportaż z pokazu promującego ponowne wprowadzenie filmu do kin w 1961 r. Na krążkach umieszczono również 66-minutowy dokument poświęcony Clarkowi Gable oraz 45-minutowy dokument, którego bohaterką jest Vivien Leigh. Dzięki odświeżeniu obrazu za pomocą technologii Ultra-Resolution widzowie po raz pierwszy mogą zobaczyć nagrodzone 10 Oscarami dzieło w ulepszonej wersji.

j.w.

+++ świetne
++ dobre
+ średnie
– złe

Polityka 48.2004 (2480) z dnia 27.11.2004; Kultura; s. 60
Reklama