Mistrz jazzowej trąbki Tomasz Stańko sygnuje swoim nazwiskiem pięciodniową imprezę muzyczno-plastyczną. Od najbliższego piątku (26 listopada) do wtorku w warszawskiej Fabryce Trzciny będzie można posłuchać przede wszystkim tego „nieco trudniejszego” jazzu. W piątek zagra saksofonista i klarnecista Louis Sclavis. W sobotę – Tim Berne. W niedzielę koncert tria cenionego pianisty Johna Taylora wspierającego często prawdziwe tuzy jazzowego świata. Poniedziałkowy wieczór wypełnią elektroniczne dźwięki reaktywowanego projektu Stańki Freelectronic oraz kompozytora i multiinstrumentalisty Ralpha Townera. Festiwal zakończy akustyczny i popularny Tomasz Stańko Quartet. Płyta tej formacji, „Suspended Night”, nagrana dla legendarnej jazzowej wytwórni EMC, dostała się na listę przebojów „Billboardu”. Poza „trzcinowym” programem, również w wykonaniu kwartetu, w bazylice oo. salezjanów usłyszeć będzie można utwory Krzysztofa Komedy nagrane przez Stańkę w 1998 r. na albumie „Litania”. W części plastycznej natomiast trzy pokazy prac: Mirosława Bałki, Andrzeja Tyszki i Marka Kijewskiego. Całość scenografii tego pięciodniowego festiwalu przygotowała natomiast Joanna Stańko.
Bilet na pojedynczy koncert to wydatek od 40 do 80 zł, a cena karnetu na całą imprezę „Sygnowano: Stańko” wynosi 350 zł. Informacja o koncertach: www.fabrykatrzciny.pl.